-Nie jestem egoistką...jestem realistką-mówiąc to ugryzłam go w łapę którą mnie przyciskał i szybko się podniosłam i znów się rzuciłam na basiora byłam tak wkurzona że mogłam by go zabić ale bym się nie poddała.Ugryzłam go w ogon ale on się odwzajemnił i dostałam od jego w głowę miałam lekki ból lecz szybko się ogarnełami zadrapałam Demona w okolicach oka.
-Możemy walczyć latami ale ja się nie poddam -krzyknęłam chociaż stał obok mnie...-Jestem dowódcą armii ale mnie przynajmiej chcieli!
Demon?Będę dalej walczyć xd
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz