- Gonił mnie przez pareset metrów ze swoimi głupimi kundlami. Jak tak za mna ganiali to trafiłem do tej watahy. Więcej to ich zapewne jest... ale co mnie to obchodzi? - powiedziałem. - niech sobie będą. Ja i tak przy każdej okazji ich morduję. Są jak wszy, a wszy trzeba tępic.
< Ayra? Ty se możesz to ja też>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz